TESTUJEMY: Purina Pro Plan Optidigest

maja 14, 2018

TESTUJEMY: Purina Pro Plan Optidigest

19 kwietnia do drzwi zapukał kurier wraz z wielką paką od Streetcom. Część z Was mogła zobaczyć relację na instastory, którą opublikowałam w trakcie rozpakowywania paczki :)

Oficjalnie zostałam Ambasadorem Streetcom w kampanii karmy Purina Pro Plan. W paczce znalazłam:

3kg opakowanie suchej karmy Purina Pro Plan Optidigest
próbki różnych wersji karmy do rozdania dla znajomych
ulotki informacyjne dotyczące karmy
podkładkę pod miskę

Na podstawie wypełnionej wcześniej ankiety na stronie Streetcom Moka otrzymała karmę Optidigest. Jest to pełnoporcjowa karma dla psów z wrażliwym układem pokarmowym. Jak pisze producent karma zawiera prebiotyki, które poprawiają pracę jelit. Karma jest lekkostrawna dlatego nadaje się dla psiaków z wrażliwym układem pokarmowym.

Skład karmy:

jagnięcina (19%), kukurydza, dehydrolizowane białko drobiowe, śruta kukurydziana, ryż (8%), tłuszcz zwierzęcy, suszona pulpa buraczana, mączka sojowa, autolizat, mączka ze skrobi kukurydzianej, suszone jajo, minerały, olej rybny

Dodatki:witamina A (30000 j.m./kg), witamina D3 (975 mg/kg), witamina E (550 mg/kg), witamina C (140 mg/kg), bentonit (6000 mg/kg), jednowodny siarczan żelaza (260 mg/kg), bezwodny jodan wapnia (3,4 mg/kg), jednowodny siarczan miedzi (53 mg/kg), jednowodny siarczan manganu (120 mg/kg), jednowodny siarczan cynku (450 mg/kg), selenin sodu (0,31 mg/kg)

Nasza opinia?

Opakowanie karmy ma ciekawą szatę graficzną. Super sprawą jest możliwość zamykania opakowania, dzięki czemu wiem, że karma nie wietrzeje oraz że Moka dostaje zawsze świeżą porcję chrupek :) Rewelacyjnie sprawdza się również uchwyt z boku opakowania, dzięki czemu w łatwy sposób możemy zabrać ze sobą karmę podczas wyjazdów :)

Moka bardzo zainteresowała się karmą i bardzo chętnie zjadła kilka chrupek. Karma ma całkiem niezły zapach, jest chrupka ale nie za twarda. Kawałki są optymalnej wielkości, nie za małe i nie za duże. Wprowadzanie nowej karmy trwało jakiś czas, poprzez stopniowe mieszanie starej karmy z nową. Od tego czasu sunia po zjedzeniu jest zawsze chętna do zabawy. Odnoszę wrażenie, że poprawiła jej się sierść: jest bardziej błyszcząca i miękka. Obawiałam się, że zmiana karmy w przypadku Moki będzie wiązała się z gazami i rewolucjami w brzuszku, ponieważ już raz nas to spotkało. Nic z tego się na szczęście nie działo :) Podczas zmiany i podczas podawania karmy obeszło się bez gazów i rozwolnień.